Problemy w pracy- sytuacja, w której nie wolno dać sobie wejść na głowę i pozostać biernym
Data publikacji 28 grudnia 2020
Znane polskie porzekadło mówi, że bez pracy nie ma kołaczy. I trzeba uczciwie przyznać, iż w tym stwierdzeniu tkwi sporo racji. Niemniej z pracą bywa różnie- raz jest, a innym razem jej nie ma. Nawet stały etat nie gwarantuje, że nie dopadną nas problemy w pracy.
Jakie mogą być problemy w pracy?
Po pierwsze nadmiar służbowych obowiązków. Do tej sytuacji dochodzi zazwyczaj, gdy jest się liderem i to zdecydowanym w swoim zespole i przełożeni uważają, że mogą takiemu pracownikowi powierzyć nawet najcięższe i najbardziej czasochłonne zadania. Robią tak, gdyż są przekonani, że on i tak sobie poradzi bez względu na okoliczności.
Tego typu postawa skutkuje tym, że ów wybitna i skrupulatna jednostka jest wyraźnie przemęczone i nie ma zupełnie czasu na życie prywatne. Po drugie można w pracy paść ofiarą mobbingu, czyli słownego i nie tylko upokarzania ze strony przełożonego. Jest to o tyle niekorzystne zjawisko, że ono całkowicie odbiera chęci do pracy i mocno zaburza samoocenę osoby prześladowanej.
Co jeszcze przykrego może spotkać nas w pracy?
Po pierwsze obmowa ze strony współpracowników, którzy są ewidentnie zazdrośni o osiągane przez nas wyniki i pochwały ze strony kierownictwa. Po drugie istotnym kłopotem w miejscu pracy jest też niekompetencja zawodowa naszych kolegów. Zwykle kończy się to tak, że odwala się za nich najczarniejszą robotę, a oni i tak nie umieją tego docenić. I co gorsza, robią dosłownie wszystko, by przypisać sobie zasługi i mocno zapunktować w oczach przełożonego.
Zmorą pracowników są też nadgodziny. Przełożeni wręcz specjalizują się w ich pomnażaniu, bo im przecież zależy najbardziej na dotrzymaniu terminów. W razie wpadki to oni będą musieli pokryć koszty kar umownych. Szkoda tylko, że ta sytuacja najbardziej odbija się na najniższych rangą pracownikach, którzy muszą dwoić się i troić, żeby nie zawieść szefa. Cierpi na tym ich życie rodzinne, a nawet zdrowie.
Co zrobić, żeby pozbyć się problemów w pracy?
W przypadku nadgodzin i nadmiaru obowiązków sprawa jest prosta. Należy zdecydowanie zakomunikować szefowi, że nie może nas nadmiernie wykorzystywać, gdyż nikt nie jest ze stali. Poza tym każdy ma prawo do chwili wytchnienia i relaksu. W przypadku mobbingu wyjścia są dwa.
Pierwsze to założenie sprawy sądowej swojemu szefowi oprawcy i żądanie zadośćuczynienia za doznane krzywdy. Drugie to po prostu zmiana pracy i całkowite wymazanie przeżytego koszmaru ze swojej pamięci. Przy czym pierwsze rozwiązanie jest lepsze, bo dzięki niemu jest szansa, że winowajca poniesie zasłużoną karę.